AKTUALNOŚCI
2022-11-23
Oceń IV edycje Prasowej Akademii Pieniądza
Zachęcamy wypełnienia ankiety na temat Prasowej Akademii Pieniądza - szkolenia z ekonomii dla dziennikarzy i blogerów. Każda Państwa sugestia jest dla nas bardzo ważna.

Ankieta pozwoli Państwu ocenić poszczególne działania IV edycji projektu Prasowa Akademia Pieniądza, tj. szkolenia online, praktyczne warsztaty, publikacje edukacyjne czy testy wiedzy. Prosimy o opinię na temat tych elementów projektu, z których Państwo skorzystali. Każda sugestia jest dla nas bardzo ważna.

Ankieta dostępna jest pod tym adresem: https://papiv.webankieta.pl/ 
2022-10-31
Zakończyła się IV edycja Prasowej Akademii Pieniądza
Z dniem 30 października zakończyła się IV edycja Prasowej Akademii Pieniądza. Wszystkie materiały edukacyjne pozostają jednak do dyspozycji dziennikarzy i blogerów interesujących się gospodarką i ekonomią.
2022-10-30
Od handlu wymiennego do własnej waluty: krótka historia pieniądza
"Money makes the world go around" – śpiewała Liza Minelli w filmie "Kabaret" i trudno o bardziej zwięzłą definicję znaczenia pieniądza dla światowej ekonomii. Ale właściwie dlaczego to właśnie pieniądz stał się głównym paliwem rozwoju gospodarczego naszej cywilizacji, co decyduje o jego wartości i dlaczego warto mieć własną walutę? Odpowiedzi dostarcza historia.
2022-10-30
Opłaty i prowizje, czyli ile tak naprawdę płacimy za prowadzenie konta
Nawet 22 zł za prowadzenie konta i prawie 20 zł za obsługę karty płatniczej do rachunku – tyle nadal płacą klienci niektórych banków za podstawowe usługi związane z obsługą zwykłego rachunku. Pomimo upowszechnienia bankowości mobilnej i płatności bezgotówkowych banki nie zrezygnowały z opłat i prowizji za podstawowe usługi związane z prowadzeniem kont klientów indywidualnych.
2022-10-26
Sprawdź się w quizie ekonomicznym Prasowej Akademii Pieniądza
Czym jest elastyczność popytu, co to jest dochód rozporządzalny, gdzie najchętniej lokują swoje oszczędności Polacy – zapraszamy do rozwiązania quizu ekonomicznego. 
2022-10-13
Monety kolekcjonerskie i okolicznościowe NBP jako narzędzie edukacji historycznej i ekonomicznej
arodowy Bank Polski każdego roku emituje monety okolicznościowe, które oprócz wartości nominalnej czy kolekcjonerskiej, są istotnym elementem edukacji historycznej i ekonomicznej Kolekcje można budować opierając się na konkretnych seriach lub wybranej tematyce. Każdy z pewnością znajdzie coś dla siebie. 
2022-09-21
Pierwsi absolwenci IV edycji Prasowej Akademii Pieniądza
Czwarta edycja Prasowej Akademii Pieniądza ma już pierwszych absolwentów. Rundę podstawową testów zaliczyło w pierwszym podejściu 40 uczestników. Dla pozostałych 22 września zostanie uruchomiona sesja poprawkowa.
2022-09-12
Prasowa Akademia Pieniądza zaprasza dziennikarzy na bezpłatny warsztat w Warszawie
Prasowa Akademia Pieniądza zaprasza dziennikarzy, blogerów i influencerów zainteresowanych ekonomią i gospodarką na bezpłatny warsztat szkoleniowy w Warszawie, który odbędzie się już 16 września br.
2022-09-12
Rezerwy dewizowe Polski: znaczenie, struktura i przeznaczenie
Oficjalne aktywa rezerwowe Narodowego Banku Polskiego to obecnie ponad 154,1 mld euro. Istotnym elementem rezerw jest złoto, którego bank centralny zgromadził ok. 230 ton.   
2022-08-04
Zalicz testy i zdobądź prestiżowy certyfikat Prasowej Akademii Pieniądza
Jeszcze tylko do 16 września br. uczestnicy IV edycji Prasowej Akademii Pieniądza mogą rozwiązywać testy online. Do uzyskania prestiżowego certyfikatu wystarczy zaliczyć pięć sprawdzianów dostępnych na stronie http://akademia.pap.pl. 
AKTUALNOŚCI
2020-10-27
O tym, że inflacja to wzrost przeciętnego poziomu cen dóbr i usług konsumpcyjnych w gospodarce, wie większość osób, które choć trochę interesują się gospodarką i ekonomią. Nie wszyscy jednak zdają sobie sprawę z tego, że nawet z pozoru nieduże wahania tego wskaźnika mogą wpływać na wartość portfela gospodarstw domowych. 
Co to jest inflacja, a jak definiuje się deflację?

Inflacja to w uproszczeniu wzrost przeciętnego poziomu cen dóbr i usług konsumpcyjnych w gospodarce. Taki wzrost oznacza, że gospodarstwa domowe (konsumenci) więcej wydają na swoje zakupy, a ich oszczędności topnieją. 

Jak zaznacza ekonomista SGH dr Piotr Maszczyk, zjawisko niewielkiej inflacji samo w sobie nie powinno mieć większych negatywnych konsekwencji, jeśli wzrostowi cen towarzyszy natychmiastowa podwyżka płac nominalnych. 

"Jeśli tak się dzieje, to wzrost cen np. chleba nie ma żadnych negatywnych konsekwencji. Podwyżka cen chleba o 5 proc. i analogiczny wzrost wynagrodzeń nie zmieni liczby bochenków chleba, które przeciętny konsument może kupić. Ekonomiści powiedzą w takiej sytuacji, że realne wynagrodzenia się nie zmieniają" – tłumaczy dr Maszczyk. 

Ekonomista zaznacza jednak, że jeśli wzrostowi cen nie towarzyszy analogiczny wzrost wynagrodzeń, to konsekwencją takiej sytuacji będzie spadek wynagrodzeń realnych i tym samym mniejsza ilość dóbr i usług, którą gospodarstwa domowe mogą nabyć za tą samą ilość pieniędzy.

Z kolei pojawienie się deflacji oznacza, że przeciętny poziom cen dóbr i usług konsumpcyjnych spada. W tej sytuacji  wynagrodzenia realne rosną nawet wtedy, gdy ich nominalny poziom się nie zmienia. Zjawiska deflacji nie należy jednak mylić z dezinflacją, która oznacza spadek wskaźnika inflacji. Na przykład ze 105% rdr do 102%. Zauważmy, że inflacja jest wyższa od zera.  Deflacja to obniżanie się przeciętnego poziomu cen, co oznacza, że stopa inflacji staje się ujemna, a wskaźnik inflacji spada poniżej 100. Z deflacją w polskiej gospodarce mieliśmy do czynienia od lipca 2014 aż do października 2016 r. włącznie. Przy czym największy spadek cen (-1,6%) odnotowano w lutym 2015 r.. 

Wyjaśniając zjawisko deflacji, dr Piotr Maszczyk wskazuje, że "jeśli przeciętny konsument otrzymuje stałe wynagrodzenie, ale chleb tanieje o 5 proc., to liczba bochenków chleba, które za to wynagrodzenie można nabyć, rośnie. Co więcej, trudno sobie wyobrazić, żeby deflacja pociągała za sobą spadek wynagrodzeń nominalnych. Oznacza to, że deflacja powoduje wzrost siły nabywczej wynagrodzeń i poprawę sytuacji gospodarstw domowych".

Ekspert dodaje przy tym, że nie ma żadnego powodu, dla którego ceny wszystkich towarów miałyby zmieniać się w jednakowy sposób. Stąd zarówno pojęcie inflacji, jak i deflacji odnosi się do średniego poziomu cen. 

"Dokładniej, jest to średnia ważona liczona udziałem wydatków na dane produkty w całości wydatków przeciętnego konsumenta" – wskazuje ekonomista, dodając zarazem, że warto o tym pamiętać, gdyż percepcja inflacji ze strony poszczególnych gospodarstw domowych może się znacznie różnić od jej oficjalnego odczytu ogłaszanego przez GUS. 

"Jeśli ceny artykułów dla niemowląt gwałtownie wzrosną (np. na skutek podwyżki podatku VAT na te produkty), to będzie to zmiana silnie odczuwana przez gospodarstwa domowe posiadające małe dzieci, jednak wpływ tej podwyżki na ogólny wskaźnik inflacji będzie znacznie mniejszy. Odczuwalna inflacja dla tych gospodarstw domowych będzie znacznie wyższa niż ta, która jest charakterystyczna dla całej gospodarki, w związku z czym, nawet jeżeli wzrost nominalnych wynagrodzeń będzie rekompensował wzrost cen zgodny ze wskaźnikiem inflacji, to gospodarstwa domowe z niemowlętami odczują spadek dochodów realnych" – tłumaczy dr Maszczyk.

Skąd się bierze inflacja?

Na poziom cen wpływa wiele różnorodnych czynników. We współczesnej gospodarce rynkowej ceny, jakie za produkty i usługi płacą klienci, ustalane są przez producentów oraz handlowców doliczających swoje marże. Naturalnym hamulcem ograniczającym wzrost cen jest konkurencja. 

Na poziom cen wpływ mają ceny na rynkach międzynarodowych, zarówno ceny importu, głównie surowców niezbędnych do funkcjonowania gospodarki, jak i ceny uzyskiwane w eksporcie. Wzrost cen ma uzasadnienie w potrzebie podwyższania płac, otrzymywania rekompensaty za nakłady poniesione na badania nad nowymi technologiami i lepszymi wyrobami. 

Na zmiany cen wpływają także zjawiska atmosferyczne prowadzące do nadmiaru produktów rolnych na rynku w przypadku urodzaju, powodując spadki cen, a w przypadku niedoborów w sytuacji nieurodzaju i w rezultacie - wzrost cen. 

Przyczynami inflacji są także czynniki makroekonomiczne, leżące po stronie zarządzania gospodarką państwową, jak niezrównoważony budżet, zaburzona struktura gospodarki, czy też nadmiar inwestycji finansowanych przez państwo.

Ekonomiści są zgodni, że dla gospodarki i konsumentów najbardziej korzystny jest stabilny poziom cen, gdyż pozwala utrzymać osiągnięty poziom życia.  Ma on także znaczenie psychologiczne, umożliwiając uzyskanie trwałego poczucia bezpieczeństwa, co ma niebagatelne znaczenie przy planowaniu wszelkich działań. Jest on korzystny również dla przedsiębiorców i strategii gospodarczej rządu, bowiem umożliwia podejmowanie efektywnych i długofalowych decyzji. 

W Polsce utrzymaniem stabilnego poziomu cen zajmuje się  Rady Polityki Pieniężnej (RPP), organ Narodowego Banku Polskiego (NBP). Instrumentem realizacji tego zadania przez RPP jest polityka pieniężna, w której dąży się do utrzymania wzrostu cen w przedziale od 1,5 do 3,5 procent w skali roku, przy tzw. celu inflacyjnym 2,5 procent. Szczegółowe dane o inflacji stanowią dla RPP jedno z najważniejszych źródeł informacji. 

Jak w Polsce mierzy się inflację?

Najczęściej wykorzystywaną miarą inflacji jest zmiana wskaźnika cen towarów i usług konsumpcyjnych, tak zwanego wskaźnika CPI (Consumer Price Index). Jego popularność wynika przede wszystkim z tego, że dotyczy on cen towarów i usług konsumpcyjnych, a więc kategorii stanowiącej największą część PKB. Ponadto, jest on publikowany z dużą częstotliwością (zazwyczaj co miesiąc) i relatywnie szybko (w Polsce ok. 15 dni po zakończeniu każdego miesiąca).

W Polsce pomiarem wskaźnika inflacji zajmuje się Główny Urząd Statystyczny, który robi to w oparciu o wyniki badania cen towarów i usług konsumpcyjnych na rynku detalicznym oraz o wyniki badania budżetów gospodarstw domowych, dostarczającego danych o przeciętnych wydatkach na towary i usługi konsumpcyjne. 

Aby policzyć ten wskaźnik, co miesiąc zbierane są ceny ok. 1400 towarów (takich jak pieczywo, mięso, owoce, gazety, środki do prania, meble, sprzęt komputerowy) i usług (internetowych, transportowych, turystycznych) z ok. 35 tysięcy punktów handlowych i usługowych. Lista tych towarów i usług jest corocznie weryfikowana, a jej zmiany odzwierciedlają zmiany w strukturze konsumpcji gospodarstw domowych. 

Aby policzyć zmianę przeciętnego poziomu cen – oprócz znajomości cen poszczególnych kategorii towarów i usług – konieczna jest także znajomość udziału tych kategorii w wydatkach konsumentów. Zmiana cen produktów, które mają znaczny udział w wydatkach w większym stopniu wpływa na ogólny poziom cen, niż zmiana cen produktów o niskim udziale. Wspomniane udziały służą jako wagi przy wyliczaniu ogólnego poziomu cen. 

Inflacja bazowa banku centralnego

Pomiaru zmian cen towarów i usług konsumpcyjnych w gospodarce dokonuje także bank centralny, który stosuje w tym celu tzw. inflację bazową. Jest ona tworzona poprzez wyłączenie cen określonych towarów i usług z koszyka. 

Od 2009 r. NBP stosuje cztery miary inflacji bazowej: 
- inflację po wyłączeniu cen administrowanych, 
- inflację po wyłączeniu cen najbardziej zmiennych, 
- inflację po wyłączeniu cen żywności i energii, 
- 15% średnią obciętą.

Inflacja bazowa służy przede wszystkim do wyznaczania kierunku zmian cen towarów i usług konsumpcyjnych w średnim i długim terminie. Może służyć także jako podstawa oceny realizacji polityki pieniężnej banku centralnego w średnim okresie (uwzględniając w szczególności czynniki, na które bank centralny miał pośredni wpływ i te wynikające z przyjętych regulacji prawnych oraz wystąpienia różnego rodzaju szoków gospodarczych, szczególnie zewnętrznych).